Wojciech Eichelberger

– Jest pan dziś zmęczony?
– Trochę…
– Nie dziwimy się. Wczoraj świętował pan urodziny. Wszystkiego dobrego.
– Dzięki za pamięć.
– Czytaliśmy, że kiedy jest pan zmęczony, to bywa nieznośny.
– Nieznośny to za dużo powiedziane. Raczej leniwy.
– Zdarzyło się panu zasnąć ze zmęczenia w trakcie terapii?
– Dwa, może trzy razy przysnąłem na parę sekund. Usnąć na dobre raczej się nie da, choć wiem, że to taka filmowa kalka. Pacjent opowiada o sobie, a psychoterapeuta zasypia.

Czytaj dalej