Anna Mucha

– Czy podczas tej rozmowy będziesz nam jadła z ręki?
– Tak, ale tylko dobrze zakonserwowane, małe jajeczka.
– A propos konserwowania, to widzieliśmy już zdjęcia z sesji i jesteśmy pod wrażeniem. Dziewczyno, ty nie potrzebujesz retuszy!
– Mimo to uważam, że najlepszym przyjacielem kobiety jest… Photoshop. W tym przypadku graficy jednak nie będą mieli dużo pracy. Też jestem pod wrażeniem (śmiech). Pamiętam okładki różnych pism, na których się nie poznałam. Na zdjęciach PLAYBOYA jestem nawet do siebie podobna. Dodatkowo mam dobre towarzystwo.
– Czyli chłopaki stanęli na wysokości zadania?
– Po jednym został mi dotkliwy ślad na pośladku. Krwawiłam jak prosię. Facet oddał się w pełni i mnie dziabnął.

Czytaj dalej