Tomasz Karolak

– Nie rozumiem, dlaczego kogokolwiek miałoby interesować moje zdanie na jakiś temat. Nie jestem Pilchem i nie mam za wiele do powiedzenia. Słyszałem plotki, że niektórzy spotykają się ze mną, bo dzięki temu lepiej sprzedają się ich pisma.
– PLAYBOY i tak sprzedaje się bardzo dobrze. A my zawsze staramy się dostarczać czytelnikom rozrywkę najwyższej próby…
– Czyli to ma być rozmowa rozrywkowa?
– Jak najbardziej.
– OK. W takim razie wyjaśniliśmy sobie już wszystko.
– Nie wszystko. Musisz jeszcze zgadnąć, dlaczego cię nienawidzimy.
– Nie mam bladego pojęcia.

Czytaj dalej