Marek Dyjak

– Dostaliśmy w redakcji konkretne zadanie: „Pogadajcie z Dyjakiem po męsku. O kobietach”.
– Nie wiem, czym jest „męska rozmowa”, a gadanie o kobietach jest jak krowa, która dużo ryczy i mało mleka daje. Z podwójnym rozwodnikiem lepiej o tym nie rozmawiać. Popełniłem za dużo błędów w relacjach z kobietami. Miesiąc temu jakiś producent z Wrocławia zaproponował, żebym zaśpiewał piosenkę Rezerwatu – Zaopiekuj się mną. Myślałem, że szlag mnie trafi. Równie dobrze Smoleń mógłby śpiewać Bogurodzicę. Dla niektórych jestem facetem, który powinien błagać dziewczyny, żeby się nim zaopiekowały. A ja wiem, że w wyniku tej opieki dziś wyglądam, jak wyglądam.
– Sławomir Mrożek w rozmowie z nami stwierdził, że kobiety to lepszy gatunek ludzi.
– To prawda. Były stworzone jako drugie, więc to ulepszona wersja człowieka. Pewnie dlatego kibolami są mężczyźni. Faceci burzą domy, a kobiety je stawiają. Ja sam mam w sobie zajebiście dużo babskości.

Czytaj dalej