Kinga Baranowska

– Mam nadzieję, że nie zapytacie mnie, dlaczego chodzę po górach (śmiech).
– Nie zadamy ci również pytania: „jak to się wszystko zaczęło?”. Chcieliśmy rozpocząć klasycznie… Czy rozmiar ma znaczenie?
– Przez cały czas będziecie mi zadawać podchwytliwe pytania, żeby dowiedzieć się, jakie mam skojarzenia?
– Coś w tym stylu.
– Zacznę od postury. Nie spotkałam wielkich wspinaczy. Postawny Jurek Kukuczka to wyjątek potwierdzający regułę. Pakerzy z siłowni w górach nie mają raczej szans. Byliby niewydolni i wolni.
– Pudzian dałby radę?
– On akurat jest mocny psychicznie, więc kto wie. Psychika w wysokich górach jest decydująca. Często nawet niepozorni ludzie mogą wspiąć się wyżej niż ci mega wysportowani.

Czytaj dalej